Dwa dni zajęła nam podróż do Etosha National Park.
Jechaliśmy przez Rundu, Gootfontein i Tsumeb.
Za Tsumeb stanęliśmy na kawę przy jednym z dwóch naturalnych jezior w Namibii – Oljikoko Lake. Ładne jeziorko, otoczone wysokimi, skalnymi brzegami.
Był tu akcent polski – tabliczka poświęcona Kazimierzowi Nowakowi, który przed wojną przemierzał Afrykę rowerem.
W drodze mieliśmy piękne widowisko – ciężkie burzowe chmury i różne formy i kształty piorunów.
Na szczęście front burzowy był sporo dalej na północy.
Nocowaliśmy na campingu w Etosha Aoba Lodge, tuż przed bramą do parku.