Cały czas jesteśmy na Goa. Plażujemy, czytamy, kąpiemy się.
Wczoraj wypożyczyliśmy skuter i pojechaliśmy na zwiedzanie okolicy. Nie skończyło się to dobrze...., ale o tym już w kraju.
Niestety wszystko co dobre też się kończy. Jutro o 16.00 jedziemy na lotnisko i lecimy do Delhi. Tam o 4.00 rano mamy samolot, przez Moskwę do Warszawy. Lądujemy w Warszawie w sobotę o 10.30. Witaj Polsko :)))). W Polsce napiszemy jeszcze małe podsumowanie, ale już teraz chcieliśmy podziękować wszystkim czytającym, a szczególnie komentującym. Bardzo dużo znaczyła dla nas ta forma kontaktu. Do zobaczenia w kraju.