Po 4 godzinach spokojnej jazdy dojechaliśmy do Krabi skąd mieliśmy ostatni przejazd, też tuk-tukiem, do naszego punktu docelowego Ao Nang.
Po takiej podróży (praktycznie 48 godz.), zjedliśmy, po drodze do hotelu w przydrożnych straganach, „obiadek” i po zameldowaniu się i kąpieli w basenie poszliśmy wykończeni spać.