Dotarliśmy do miasteczka Cesme, które miało być, na 2-3 dni, naszą bazą wypoczynkową na wybrzeżu Morza Egejskiego.
Miasteczko ładne, na końcu półwyspu, z kilkoma plażami.
Niestety pogoda nam nie sprzyja i zaczęło padać.
Przeszliśmy się promenadą i ładnym starym miastem.
Prognozy nie dają powodu do optymizmu, więc zatrzymaliśmy się tam tylko na jeden nocleg.