Mając ponad 4 godziny przerwy między lotami mogliśmy trochę się przyjrzeć lotnisku w Dubaju.
Jest baaaaardzo duże.
Między terminalami jeżdżą pociągi, a na terminalach darmowe "meleksy" podwożące chętnych.
Sporo jest miejsc z blichtrem "a la Dubaj". Wielkie ekrany z multimediami, fontanny i oczywiście - setki sklepów.
Trzeba jednak przyznać, że jest wygodne, dobrze zaprojektowane z dużą ilością wygodnych miejsc do siedzenia.