Geoblog.pl    lasoccy    Podróże    Afryka - listopad 2017    Spitzkoppe
Zwiń mapę
2017
18
lis

Spitzkoppe

 
Nambia
Nambia, Spitzkoppe
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 2406 km
 
Z Etoshy wyjechaliśmy przez Galton Gate i skierowaliśmy się na południe.
Jechaliśmy przez Damarland – krainę prawie niezamieszkałą, bardzo suchą, ale ze wspaniałymi krajobrazami.
Mogliśmy zobaczyć z daleka masyw Brandberg z najwyższym szczytem Namibii – Konigstein (2573m npm.).
Nocowaliśmy w magicznym miejscu – Spitzkoppe Rest Camp.
Camp położony jest oczywiście pod tytułową górą, na bardzo rozległym terenie, tak że nie widzi się zupełnie sąsiadów.
Daje to poczucie kompletnej izolacji, u stóp sporych skał.
Piękna jest gra świateł na otaczających górach przy zachodzie słońca i niesamowicie rozgwieżdżone niebo w nocy.
Ładne formacje skalne, ze skalnymi mostami.
Miejsce przywodzi na myśl Uluru w Australii lub Wadi Rum w Jordanii
Miejsca campingowe nie mają elektryczności, ani wody, a prysznic i umywalnie są przy recepcji w odległości 2-3 km :).
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (11)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (2)
DODAJ KOMENTARZ
arg
arg - 2017-11-20 12:04
Magiczna Namibia....
Zieleń w Etoshy to coś czego nie zawsze można zobaczyć.
ry
 
bogucha
bogucha - 2017-11-20 21:42
Żubrów z naszej wycinanej Puszczy jeszcze nie dowieźli....
Ciekawe jak Was widzą te obserwowane?
Kolor pustyni jest nie powtarzalny u nas.
Pozdro
 
 
zwiedzili 30% świata (60 państw)
Zasoby: 614 wpisów614 535 komentarzy535 5124 zdjęcia5124 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróżewięcej
11.11.2022 - 17.12.2022
 
 
04.10.2022 - 11.10.2022
 
 
26.01.2022 - 17.02.2022