Dzisiejsza wycieczka na Archipelag Hong była dużo lepsza. Przede wszystkim mniej ludzi ! :).
Pierwszy przystanek był na plaży na wyspie Hong i tam wzięliśmy kajaki i popłynęliśmy wzdłuż brzegu, do laguny, która znajduje się wewnątrz wyspy. Akurat był odpływ i laguna była tylko częściowo zapełniona wodą.
Po powrocie na plażę, oczywiście, kąpiel.
Pogoda dzisiaj była trochę łaskawsza. Słońce było lekko przysłonięte przez chmurki. Dla nas to ulga, bo wczoraj mimo że się chroniliśmy i smarowaliśmy to się trochę spiekliśmy.
Temperatura powietrza w dzień jest ok. 30 st. Woda w morzu też w pobliżu tej temperatury. Można nie wychodzić z wody :).
Drugi przystanek, i lunch, był na Paradise Island – ładna plaża, ale żeby od razu „rajska”? :).
Następnie snoorkowanie w pobliżu Hong Island. I na koniec wpłynęliśmy łodzią, bo był już przypływ, do tej samej laguny co rano byliśmy kajakami. Tam krótka kąpiel i powrót do Ao Nang.
Obie te wycieczki załatwialiśmy mailowo u Polaka, na stałe tu mieszkającego i trudniącego się pośrednictwem turystycznym. Ceny dobre, niższe niż w agencjach w mieście.
Jego stronka - http://my.leszek.asia/
Nocleg polecamy w Sabai Resort. Ośrodek prowadzony przez Europejczyków. Czyste, wygodne domki, 2-3 min do plaży. Dobre ceny :).