Po wczorajszym wyczerpującym trekingu do kanionu postanowiliśmy zrobić sobie dzień odpoczynkowy i popłynęliśmy na rejs po Zatoce Orosei. Rejs był z regionalnym jedzonkiem ( niestety takim sobie), przystankami na trzech plażach i możliwością zwiedzenia Grotta del Bue Marino.
Kapiel w morzu na plażach super. Na jednej trzeba było uważać na parzące meduzy.