Poranek przywitał nas piękną słoneczną pogodą.
To nas ucieszyło tym bardziej, że chcieliśmy jak najszybciej wyjść z naszego apartamentu. Za dnia zobaczyliśmy dokładnie w jaki stanie jest nasz budynek :).
Zwiedzanie miasta zaczęliśmy od spaceru bardzo przyjemną promenadą nad brzegiem morza.
Nasz apartamentowiec znajduje się mniej więcej w połowie całej miejskiej promenady, więc postanowiliśmy najpierw zwiedzić część prawą która wiedzie do portu i starego miasta.
Woda w morzu dość ciepła ale morze po wczorajszej wietrznej pogodzie jeszcze dość rozfalowane nie zachęcało do kąpieli, plaża kamienista.
Wjechaliśmy na wierzę widokową i w bardzo przyjemnej restauracji wypiliśmy kawkę i koniaczek, Była przyjemna muzyczka a restauracja miała podłogę obrotową więc widoki były piękne.
Zwiedziliśmy też stare miasto. Sporo ciekawych budynków, rzeźb, fontann. Batumi, a szczególnie bulwar i stare miasto robi bardzo dobre wrażenie.
Po południu poszliśmy w drugą stronę bulwaru. Można zauważyć, że buduje się tu na potęgę ogromne, 20-to kilku piętrowe, apartamentowce.
Przy końcu promenady dochodzi się do ulicy „Marii i Lecha Kaczyńskiego”
Po zmroku poszliśmy na pokaz tańczących fontann, które mieliśmy obok naszego bloku. Sporo takich spektaklów widzieliśmy i to, według nas, było jedno z lepszych.
Przeszliśmy się jeszcze promenadą, ale nie było specjalnie ciekawie oświetlonych budynków.